|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nell
admin? maybe. yoseobowe lowe!
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:40, 01 Kwi 2011 Temat postu: Niedźwiedź | Bolero with Joon /one shot! |
|
|
Po wstępnym podtykaniu znajomym tego ficka i w miarę pozytywnych opiniach postanowiłam go tu wrzucic, co z tego będzie? Nie mam pojęcia, a za reakcje po przeczytaniu tego nie odpowiadam!
~*~
-Ktoś chyba pukał.
-Ja otworzę! – krzyknęłam
Zerknęłam przez wizjer, ale nikogo nie było za drzwiami. „Czyli kolejne szalone fanki znalazły adres zamieszkania Misia”, pomyślałam. Otworzyłam drzwi. Nie myliłam się, na kolorowej wycieraczce z napisem „Welcome” leżała malutka paczuszka owinięta szarym papierem.
-Joon, wyjdź spod prysznica, przesyłka do ciebie. Poza tym chciałam ci przypomnieć, że to ja płacę za wodę.
-Już kochanie, już! – usłyszałam odgłos rozsuwanych drzwi od natrysku.
-Coś mówiłaś? – zapytał wychodząc z łazienki susząc włosy ręcznikiem.
Tych momentów szczerze nie cierpiałam. Chociaż już długo jesteśmy ze sobą, widok idealnie zbudowanego chłopaka przepasanego jedynie ręcznikiem wokół bioder zdecydowanie zaliczał się do scen typu: „onieśmielających”.
Złapałam się na tym, że „pożeram” ciało Joona wzrokiem, momentalnie zrobiłam się czerwona. On musiał to zauważyć, bo na jego twarzy pojawił się szelmowski uśmiech i zaczął się do mnie zbliżać.
-Kochanie nie mów, że znowu. Przecież już to przerabialiśmy – był ode mnie o krok co wykorzystał i delikatnie pocałował mnie w czoło.
Odsunęłam się – nie mogłam przecież trzeźwo myśleć gdy koło mnie stał tak roznegliżowany i przystojny chłopak!
-Na półce w przedpokoju jest dla ciebie przesyłka – próbowałam jakoś odciągnąć myśli i wzrok Joona od mojego dekoltu.
-Nie ucieknie… kochanie przestań się ze mną bawić, jeśli to wszystko ma być po ślubie to idźmy teraz do kościoła! No proszę, przez ciebie zaraz oszaleje!
-Ale wiesz, że ostatnio biodrowe ręczniki wyszły z mody ślubnej?
-Dla ciebie mogę nawet iść bez!
-O, nie! Proszę oszczędź mi tych widoków.-zaczęłam się śmiać.
-Nie, to nie! - Joon teatralnie prychnął i zgrabnie kołysząc biodrami ruszył w stronę sypialni.
Wiedziałam, że teraz będzie udawał obrażonego dopóki go nie przeproszę. Ten mały, ale tak kochany dorosły dzieciak uwielbiał się droczyć. Postanowiłam zobaczyć jak długo wytrzyma w postawie ‘Bardzo uraziłaś moją dumę, musisz przeprosić!’. Nagle moje myśli przerwał głośny dźwięk telefonu stacjonarnego. Poszłam odebrać.
-Tak słucham?
-Hej, tu Mir.
-Cześć! Dać ci do telefonu Joona?
-Nie, ja do ciebie. Wyciągnij niedźwiedzia czy jak ty tam na niego…
-Miśka!
-…Niedźwiedzia z domu, a my wpadniemy do Was do mieszkania i wszystko przygotujemy.
-Ale co wy chcecie przygotować? – zapytałam zdziwiona.
-No, przyjęcie niespodziankę- Joon ma dzisiaj urodziny!
-Mir, przecież to dopiero jutro…
-Dziewczyno! Przestań żyć polskim czasem. Jesteśmy Korei, a tu już jest 7 luty.
-Ojacie! Masz rację. Ale widzisz jest mały problem. Joon jest na mnie obrażony, bo wyśmiałam jego pomysł wzięcia ślubu nago lub w samych ręcznikach…
-Że co proszę? – przerwał mi rozbawiony głos Mira
-Po prostu się obraził, to co robimy?
-Ciekawe macie tematy –zaśmiewał się -Powiedz, że zapraszam go dzisiaj na mecz.
-Dobra, to ustalone!
Rozłączyłam się i ruszyłam w stronę sypialni gdzie powinien znajdować się Joon.
-Kochanie…-zaczęłam niepewnie wchodząc do pokoju
-A może niedźwiedziu?
Po tych słowach poczułam, że ktoś oplata swymi dłońmi moją talię. Z powodu tak nagłego dotyku wzdrygnęłam się i obróciłam. Spojrzałam w te słodkie, maślane oczka wzrokiem „nr 5” – chcę cię zabić, ale jesteś zbyt kochany bym mogła to zrobić.
-Zacznijmy od tego – nie podsłuchuj! Albo nie, nie patrz na mnie takim wzrokiem! Sama już nie wiem…
Ostatnie zdanie było bardziej jęknięciem oznaczającym całkowitą bezradność wobec chłopaka niż stanowcze słowa ukazujące złość za ten karygodny czyn jakiego się dopuścił. Po tych kilku nieskładnych zwrotach nabrałam powietrza do ust po czym głośno je wypuściłam. On natomiast zamiast jakiejkolwiek skruchy pokazał dwa rzędy swoich białych zębów i mocno mnie do siebie przytulił.
-Oj, Bolero… za to cie kocham wiesz?
-Chyba wiem. – przytuliłam się do jego ciągle nagiego torsu- A co powiemy Mirowi?
-Udamy, że nic nie wiem.
-A paczka? Pewnie jest od jakieś fanki.
-Po co mi ona jeśli przytulam najlepszy prezent na świecie?
-Prezent, no wiesz?!
-Bolero, psujesz romantyczną atmosferę…
-Ja psuję? – odpowiedziałam zdziwiona –Ja nie chcę być traktowana jako rzecz!
-To taka poetycka przenośnia.
Joon najwyraźniej był rozbawiony całą tą sytuacją, a ja bym zła – jak można traktować mnie jak przedmiot. Jednak zaczęłam analizować słowa wypowiedziane przez Miśka, fakt faktem gdyby nie brać tego dosłownie to wszystko może brzmieć nawet romantycznie. Zerknęłam na zapatrzoną we mnie twarz Joona, jego nagi tors i jedyne co zdążyłam pomyśleć to „Pieprzyć ślub!”.
jak ja nie lubię jak psują się znaki i trzeba wszystkie myślniki poprawiac
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nell dnia Pią 22:42, 01 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
jiyong
Wysztylizowany Popstar
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 9:27, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
yaay! fajny, bardzo fajny :3 tylko troche krotki, ale nie narzekam.
wstaw wiecej~~!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
soojin
Ojciec Shisus
Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poland
|
Wysłany: Sob 11:11, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
znasz moją opinię na temat tego! BD
nie jestem fanką tego typu ficów, ale ten mi się spodobał. być może, dlatego że jest inny od... innych, które miałam okazję czytać o.O'
NAPISZ PUCHATEGO DOOSEOBA BDDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JaeYeon
mod. The Strategist

Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głowy
|
Wysłany: Sob 12:59, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jejku...fajne. Żądam więcej takich!
Ja chciałam wstawić swojego oneshota Hyosungo-Joonowego ,ale teraz się wstydzę. -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nell
admin? maybe. yoseobowe lowe!
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:12, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
jeej, dziękuję wam!
Hipiś wstawiaj
Puchaty DooSeob jest w trakcie wymyślania, więc może za jakiś czas...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JaeYeon
mod. The Strategist

Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głowy
|
Wysłany: Sob 13:44, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
@Nell Najpierw by wartało żeby ktoś kto ma wprawę w pisaniu ficków by to przeczytał ^_~ *myśli*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nell
admin? maybe. yoseobowe lowe!
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:22, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No i co ty chcesz jak twój fick jest genialny?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
minayah
Ewribadi Cziken
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Sob 23:28, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ojej, to ja jeszcze tego nie skomentowałam?
Fic jest naprawdę świetny, taki uroczy i zabawny jednocześnie :3
tylko ten joon siedzący tyle pod prysznicem... on podobno myje się w 3 minuty XD"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|